Przyszłość od dawna jest zapisana w przeszłości. Wiele dziesiątek tysięcy lat temu my upadłe anioły spisałyśmy wszystkie wydarzenia, każde pojedyńcze życie, aż do samego końca świata. Jednakże ktoś zmienił swoje przeznaczenie. Nic nie jest tak, jak być powinno. Obawiam się, że Wybrańcy mogą po raz pierwszy przegrać wojnę, którą zawsze zwyciężali...
niedziela, 12 czerwca 2011
CK#11 Bzyl
Realny Dowód:
Prawdziwa Tożsamość: Sascha Bzylkiewicz
Wiek: 20
Wykonywany zawód: Dziennikarz
Miejsce zamieszkania: Kawalerka na rynku we Wrocławiu.
Fikcyjny dowód:
Używany Pseudonim: Bzyl
Rasa: Człowiek
Klasa: Bard
Ogólny opis: Zwinny, kobieciarz i wspaniały grajek , lubiący w kobietach wszystko, kocha psy, poza tym natchniony poeta i pisarz felietonista.
Rozbudowana historia&Charakter: Urodził się w Wielkopolsce. Jego dzieciństwo przebiegało miło i radośnie. Od 10 roku życia zaczął grać na gitarze klasycznej, którą potem chciał zmienić na elektryczną, ale nie wyszło mu to. Poza tym uwielbia gry wszelakiego rodzaju i kiedy okazało sie, że przeszedł już kazdą możliwą grę zaczęło go to nużyć. Zaczął rozbijać gry na czynniki pierwsze, analizując je, co spowodowalo jego zainteresowanie dziennikarstwem zaczął wysyłać swoje teksty do wszelakiej maści serwisów internetowych, aż w końcu wysłał swój feleiton o społeczności mmo do najpopularniejszeog magazynu o grach w Polsce - CDA, gdzie został szybko doceniony i obiecano mu w wieku 18 lat własne 2 strony jeśli tylko zamierza kształcić się dalej w tym kierunku. Nie spoczywając na laurach, wiedział, że za 3 lata musi mieć hit dlatego zaczął grać w niedawno wydane mmo BR gdzie szybko się wkręcił i zatracił. Jego artykuł jednak był wciąż niepewny, więc z małą pomocą niejakiego Scara wkrecił się do CK, chociaż nie stał wysoko w tej organizacji, to obserwował wszystko co się dzieje w niej, często rozmawiał z innymi i nie ingerował w życie był, jakby takim jej obserwatorem. Kiedy BR sie skończyło poszedł na studia dziennikarskie i postanowił nigdy nie publikować tych 5 lat jego zycia aż do dziś...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz